Różnorodność i integracja to kwestie, o których zawsze należy pamiętać, bez względu na to, o czym rozmawiamy, a w naszej społeczności diabetologicznej jest to temat, który prawdopodobnie nie otrzymuje wystarczająco poważnej uwagi - niech to będzie online lub na osobistych spotkaniach i konferencjach. Jednym z członków naszej społeczności, który ma wiele do powiedzenia na ten temat, jest typ 1 Chelcie Rice z Atlanty w stanie Georgia, który jest dobrze znany ze swojej pracy zawodowej jako komik. Chelcie jest jednym z kilku D-adwokatów, na których uczęszczałaKonferencja HealtheVoices, na której kwestia inkluzywności i różnorodności wywołała sporo dyskusji.
Cieszymy się, że możemy dać mu dzisiaj mikrofon, aby mógł podzielić się swoim POV z „Moimi czytelnikami…
Talking Race and Diabetes, autor: Chelcie Rice
Nikt nie lubi rozmawiać o rasie. Nie wiem, dlaczego tak jest. Wiem o tym, że ludzie nie lubią rozmawiać o rasie, nie lubią słuchać, jak inni o niej mówią - zwłaszcza biorąc pod uwagę dzisiejsze środowisko społeczne i polityczne.
Mój związek z cukrzycą pojawił się, gdy zdiagnozowano u mnie typ 1 w wieku 25 lat, pod koniec lat 80-tych. Wiele lat później zacząłem występować w stand-upie i włączyłem go do swoich działań na rzecz cukrzycy. Zasadniczo biorę moją prawdę i czyni ją zabawną, używając poczucia humoru, aby poruszyć kilka poważniejszych tematów. Jedna szczególna prawda: rasa odegrała główną rolę w tym, jak powstał ten kraj, w tym w tym, jak ludzie w tym kraju pracują, żyją, a nawet uzyskują opiekę zdrowotną.
Jest więc zrozumiałe, że istnieje wielki podział w sposobie reprezentowania osób kolorowych w świecie cukrzycy.
Wiadomo, że cukrzyca dotyka znacznie więcej osób kolorowych niż osoby bez koloru skóry, zwłaszcza jeśli chodzi o cukrzycę typu 2. Wydaje się jednak, że istnieje problem (IMO), jeśli chodzi o reprezentowanie osób kolorowych na konferencjach i konwencjach diabetologicznych.
Teraz, kiedy twierdzę, że tak twierdzę, zwykle reaguję: „Nikt ich nie powstrzymuje przed przyjściem”. Ale czy to naprawdę prawda? Czy ostatnio wyglądałeś w Internecie, zwłaszcza w mediach społecznościowych? Pozwól, że ci pomogę.
Niedawno wszedłem do trybu online i rozejrzałem się. Poszedłem do strony internetowej dużej konferencji diabetologicznej i przewinąłem stronę główną, oglądając zdjęcia. Wszystkie głośniki były białe. Wszystkie zdjęcia osób, które uczestniczyły w poprzednich latach, również były białe.Ale to była tylko konferencja jednej organizacji, więc poszedłem na Instagram i przejrzałem jego kanał. I przewijał i przewijał więcej. Minęło około 5 zwojów kciuka, zanim zobaczyłem osobę kolorową, a był to aktor Ben Vereen. Wiele podobnego znalazłem na innych stronach i na innych stronach. Niektórzy z nich mieli kilka osób kolorowych, ale niewielu.
Osobiście niekoniecznie widzę problem. To, co widzę, to szansa.
Kiedy później wspomniałem o tym na czacie na Twitterze, wiele osób było zaskoczonych tym, co znalazłem i czuło, że trzeba coś poprawić. Najbardziej niepokoiły mnie osoby, które postrzegały to jako problem „ich”. Zobacz, kiedy sprawiasz, że sytuacja staje się problemem „ich”, oznacza to w zasadzie, że nie masz czasu, aby zadać sobie pytanie, jak to by się stało ty czuć.
Spróbujmy tego: jeśli jesteś kobietą, która to czyta, jak byś się czuł, gdybyś wszedł na jedną z tych stron internetowych lub na jedną z konferencji i zobaczył tylko męskich mówców? Czy czułbyś, że na tej konferencji jest coś, co by Ci się spodobało? Czy doceniłbyś jakiegoś faceta, który prawdopodobnie „tłumaczy” Ci Twoją cukrzycę? Nie, prawdopodobnie nie. Prawdopodobnie nie czułbyś się tak, jakbyś się do tego pasował - lub, co gorsza, możesz czuć, że nic, co zaoferowano na tym wydarzeniu, nie pomoże. Możesz nawet nie czuć się mile widzianym w uczestnictwie.
Teraz postawiłeś się na miejscu kogoś innego. Tak lubię nazywać pierwszy krok.
Empatia to silne narzędzie. Lepiej lub gorzej powstrzyma cię to przed włożeniem stopy do ust. Teraz nie mówię, że osoby kolorowe nie są odpowiedzialne za lepsze informowanie się o naszym zdrowiu. Ale przedstawienie siebie jako inkluzywnego plemienia musi być czymś więcej niż tylko deklaracjami. Samo powiedzenie mi, że jesteś inkluzywny, nie dając mi nic namacalnego do zobaczenia, pozostawia mnie bez powodu, by ci wierzyć. Mówi o tym cytat Benjamina Franklina: „Dobra robota jest lepsza niż dobrze powiedziane”.
Jest więcej reprezentacji osób z PWD (osób z cukrzycą) niż tylko sportowców i gwiazd rocka. Jest kilku zwykłych ludzi, którzy robią wielkie postępy w swoich społecznościach. Całkowicie rozumiem, dlaczego dzieci i dorośli muszą zobaczyć przykłady „bohaterów cukrzycy”, którzy robią fenomenalne rzeczy pomimo noszenia pompy insulinowej lub CGM. Ale nie zapominajmy o ludziach kolorowych, którzy muszą to zobaczyć tylko dlatego, że możesz mieć cukrzycę w rodzinie, nie oznacza, że jest to coś, z czym on lub ona muszą sobie radzić sam.
Wynika to z braku odpowiedniej edukacji w społecznościach, które mają dużą populację osób kolorowych - szczególnie Latynosów, Afroamerykanów i rdzennych Amerykanów. W YouTube jest świetny film Adam Ruins Everything poświęcony problemowi redliningu - obejrzyj go, a dowiesz się, co dzieje się w tym kraju i jak wpływa to na edukację diabetologiczną.
Musimy zrobić lepiej. Te konwencje, organizacje i zwolennicy muszą działać lepiej.
Życie ludzi jest zagrożone i nie możemy stracić kolejnego życia z powodu braku informacji. Nie ma potrzeby tworzenia nowych spotkań ani określonych wydarzeń w mediach społecznościowych. Brak kampanii hashtagowych ani kanałów Snapchat specyficznych dla ras. Rozwiązanie jest dość proste: bądź uważny. Otóż to. Spójrz na swój wygląd i wprowadź poprawki. Samozadowolenie jest przyczyną tego problemu, a bycie świadomym tego jest pierwszym krokiem do naprawy. Nie możesz bezpośrednio zmienić zdania osoby, jeśli chodzi o uprzedzenia rasowe (ponieważ często są one podświadome), ale w większości przypadków możesz ją oświecić i mieć nadzieję, że zmieni się ona sama.
Jedna rzecz, którą chcę wyjaśnić: nigdy osobiście nie czułem się marginalizowany, źle traktowany lub niemile widziany, odkąd uczestniczyłem w DOC. Dzieje się tak ze względu na sposób, w jaki wybieram siebie i jestem odpowiedzialny za to, jak reaguję w określonych sytuacjach. Nie mogę mówić w imieniu nikogo innego.
Ale jestem naprawdę świadomy, że istnieje problem, który należy rozwiązać i który musi się wkrótce wydarzyć.
W tym tygodniu. Jadę na konferencję HealtheVoices 2018 w Chicago wraz z kilkoma innymi rzecznikami z naszej społeczności diabetologicznej. Jeśli chodzi o ogólną frekwencję na tej konferencji, wykraczającą poza samą cukrzycę, będę jednym z może 12 osób kolorowych. Zdecydowanie nie mogę się doczekać spotkania z innymi adwokatami, aby zadawać pytania i zobaczyć, czy czują to samo, co ja, jeśli chodzi o reprezentację. Mam wrażenie, że się zgodzą. (przy okazji możesz śledzić na # HealtheVoices18 na Twitterze).
W międzyczasie może poświęć chwilę, aby wysłać e-mail do organizacji, które wydają się nie reprezentować pełnego spektrum cukrzycy. Pogląd, że kolor nie ma znaczenia, jest kompletny BS. Nawet jeśli pod względem biologicznym wszyscy jesteśmy tacy sami, perspektywy i doświadczenia mają znaczenie, a różnorodność ma znaczenie.
Zmiana przyjdzie od nas, a jeśli zostaniesz wezwany, nie denerwuj się łatwo. Zrób chwilę i zobacz, czy to prawda. Jak to się mówi, „Dobrze zrobione jest lepsze niż dobrze powiedziane”.
Dziękuję za podzielenie się swoim POV na ten ważny temat, Chelcie. Cieszymy się, że należysz do społeczności D i DOC, i chętnie pomagamy rozwijać różnorodność, jak tylko możemy.