Dorastając, moje miesiączki były bolesne. Nie twoje codzienne lekkie skurcze - to było bardziej jak przeszywający, ciągnący, powalający cię do kolan ból.
Moja mama i babcia miały okropne okresy, więc zawsze przypominano mi, że to „normalne”. Właśnie przez co przechodzą kobiety.
Ale w głębi duszy myślę, że zawsze wiedziałem, że to coś więcej.
Z wiekiem ból się nasilał. Szedłem dalej, aż nadszedł dzień, w którym ból nie był tylko w „tej porze miesiąca”. Było to stałe, 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.
Na szczęście w tym czasie byłam świeżo poślubiona, a mój mąż w pełni wspierał mnie w ustaleniu przyczyny problemu. Zabrał mnie na wizytę u każdego lekarza i przez to wszystko trzymał mnie za rękę.
Po latach i latach myślenia, że to normalne, w końcu zdiagnozowano u mnie endometriozę w wieku 23 lat.
Diagnoza stawia to wszystko w odpowiedniej perspektywie
Zdiagnozowanie mnie zajęło 5 lekarzy i 9 lat. Ale w końcu miałem pewność, że to, co cierpię, jest prawdziwe.
Nie dramatyzowałem, nie zmyślałem. Byłem chory. Byłem przewlekle chory.
Po operacji diagnostycznej lekarze powiedzieli mojemu mężowi i mnie, że gdybyśmy chcieli mieć dzieci, to musielibyśmy zrobić to teraz.
Więc to właśnie zrobiliśmy. Kolejnych kilka lat spędziliśmy na budowaniu naszej rodziny. Miałbym operację, żeby wyczyścić endo, a potem spróbuję mieć dziecko.
Te lata zaowocowały dwoma z moich największych darów - moimi synami Wyatt i Levi. W wieku 26 lat, po urodzeniu mojego najmłodszego syna Levi, byłam kompletnie zdesperowana, by znaleźć się na matce, na którą zasłużyli moi chłopcy. Więc usunięto mi macicę.
W ciągu 3 miesięcy mój ból powrócił i w kalendarzu była kolejna operacja usunięcia jajników. W ciągu kilku miesięcy zmieniłam się z 26-letniej kobiety z bólem w 26-letnią kobietę z bólem i menopauzą.
Po dwudziestce - iw okresie menopauzy
Pozwól, że powiem ci o menopauzie: nie jest łatwo, gdy twoje ciało nie jest gotowe. Moja gęstość kości, hormony, nastrój - wszystko poszło w szał.
Kiedy próbowałam podjąć decyzję, którą uważałam za najlepszą dla mojej rodziny, ciężka endometrioza niszczyła mnie jak odpryski farby ze starego budynku.
Czułam się zmęczona, obolała, beznadziejna i samotna - mimo że miałam rodzinę, o której zawsze marzyłam.
Wtedy zdecydowałem, że nie mogę już więcej współczuć sobie. Jeśli miałem przez to przejść, musiałem zapiąć pasy i przybrać odważną minę. Nadszedł czas, aby naprawdę zacząć dzielić się moją historią.
Blogowałam od 2009 roku, dzieląc się projektami rzemieślniczymi i majsterkowania, a gdy zaczęła się moja podróż z endometriozą i musiałem przerwać swój czas na uniwersytecie z powodu słabej frekwencji, skupiłem się na szerzeniu świadomości.
Jak dzielenie się swoją historią endo może mieć znaczenie
Jedną z najwspanialszych rzeczy, jakie możesz zrobić jako kobieta z endometriozą, jest podzielenie się swoją historią, aby inne kobiety nie musiały przechodzić przez zamieszanie, które zrobiłeś. Tak przynajmniej na to patrzę.
Codziennie dostaję e-maile od kobiet, które właśnie są diagnozowane, kobiet, które od lat pragną ulgi, a także od kobiet, które mówią mi, że nie wiedzą, czy mogą już zhakować to życie.
Jako empatia, kiedy mówię, że czuję ich ból, mam to na myśli. Byłem tam, dokładnie tam, gdzie oni są na każdym etapie. Byłem na podłodze w łazience w środku nocy, zwinięty w kłębek i zastanawiałem się, czy dam radę przetrwać ból.
I chcę pokazać tym kobietom, że mogą przez to przejść. Jest światło - wystarczy wiedzieć, gdzie go szukać.
Moja podróż zajęła mi wiele lat, wiele operacji i wiele zabiegów. Coś, co wydaje mi się niezwykle korzystne, to poczucie wspólnoty z innymi kobietami z endometriozą. Istnieją niesamowite grupy wsparcia online, na Facebooku i Instagramie (jak mój kanał na Instagramie).
Chcę, aby mój blog i kanały społecznościowe były bezpieczną przestrzenią, w której kobiety mogą lądować, gdy tego potrzebują. Chcę, żeby przyszli do mnie i zobaczyli, że pomimo mojego bólu nadal wiodę wspaniałe, satysfakcjonujące i szczęśliwe życie.
Terapia była również kolejnym niesamowitym narzędziem. Nauczyłem się, jak radzić sobie z gorszymi dniami, jak radzić sobie z bólem, jak być bardziej otwartym i jak prawidłowo wyrażać swój ból.
Naprawdę wierzę, że każda osoba - przewlekle chora lub nie - powinna mieć tego rodzaju wsparcie w swoim kącie.
Otwarta dyskusja o tym, przez co przechodzę, zdjęła gigantycznego słonia z mojej piersi. Od razu poczułem się wolny od presji trzymania tego wszystkiego w środku i to było niesamowite.
Więc gdzie jestem teraz w mojej podróży? Cóż, mam teraz 33 lata, jestem w okresie menopauzy, 7 głębokich operacji, wymiotuję przez większość dni z powodu bólu i wciąż się napieram.
Pozwólcie mi jasno powiedzieć, że uważam, że kobiety nie powinny forsować choroba taka jak ta. Należy zrobić więcej, aby udzielić wsparcia i wskazówek cierpiącym kobietom że dlatego dzielę się swoją historią.
Jest coś całkowicie pokornego w dzieleniu się moimi nudnościami, uderzeniami gorąca, bólem, brakiem snu, bólem z seksem i tym wszystkim. Myślę, że to jest to, do czego odnoszą się kobiety, więc nie staram się, aby było ładne - mówię prawdę.
A czasami, gdy jesteś w środku, po prostu chcesz usłyszeć prawdę.Chcesz usłyszeć od kogoś, kto wie, przez co przechodzisz - i naprawdę staram się być tą osobą dla tysięcy kobiet z endometriozą, które zwracają się do mnie o wsparcie lub przynajmniej dobry śmiech.
Na wynos
Jeśli cierpisz na endometriozę, nie pozwól, by cię pochłonęła.
- Podziel się swoją historią ze wszystkimi, którzy będą słuchać, pomogą podnieść inne kobiety wokół ciebie, które cierpią, a co najważniejsze, znaleźć twoje wsparcie.
- Upewnij się, że Twoja rodzina jest świadoma Twojej choroby i jej skutków. Mów głośno o tym, jak mogą Cię wspierać podczas podróży.
- Nie przestawaj szukać lekarza, który cię wysłucha. Jeśli spotkasz kogoś, kto bagatelizuje twoją chorobę lub sprawia, że czujesz się źle z powodu dzielenia się, strać go.
Potrzebujesz dobrych ludzi w swoim kącie, którzy będą Cię wspierać na każdym kroku. Może to zająć lata, ale kiedy w końcu będziesz mieć to wsparcie, będziesz się zastanawiać, jak sobie radziłeś bez niego.
Wreszcie, jesteś cholernym wojownikiem. Jesteś silny, odporny i potężny - możesz żyć tak, jak chcesz, pomimo tej choroby.
Nadal możesz realizować swoje marzenia - i tak, ścieżka może wymagać nieznacznej zmiany, może mieć więcej zakrętów, może być dwa razy dłuższa, ale ty mogą nadal się tam dostać.
Nigdy nie trać nadziei, nigdy nie przestawaj mówić prawdy, a jeśli kiedykolwiek będziesz potrzebować wysłuchania lub przemówienia, wiesz, gdzie mnie znaleźć.
Pierwotnie wprowadzona jako sposób na udostępnianie jej projektów rzemieślniczych, Kendall’s blog imiennika od tego czasu przekształciła się w jej pełne pasji zajęcie na pełen etat: miejsce, w którym wkłada serce w treści z całego spektrum stylu życia (patrz: moda dla puszystych, podróże i zajęcia przyjazne rodzinie, wystrój domu, przepisy kulinarne i nie tylko). Stało się również potężnym narzędziem do dzielenia się jej zmaganiami z endometriozą i wychowywaniem dziecka z autyzmem - a wszystko to z symboliczną zaraźliwą pozytywnością, która zdobyła jej oddanych fanów. Odważymy się, abyś nie zakochał się w szczęśliwym, gorączkowym świecie Kendall Rayburn.