Korzyści dla zdrowia psychicznego wynikające z doodlingu

Dla wielu nowa normalność obejmuje wiele wirtualnych spotkań.

Potrzebujemy teraz połączenia. Mimo to czas spędzany przed ekranem może nadal wyczerpać się. I nie daje nam ruchu ani dotyku, którego pragniemy.

Tego lata poprowadziłam wirtualne warsztaty dziennikarskie z młodymi studentami w moim kościele unitarian. Powiedziałem dyrektorowi edukacji, LeeAnn Williams, o ich trudnościach z utrzymaniem zaangażowania.

Jej proste rozwiązanie mnie zaskoczyło.

„Po prostu pozwól uczniom najpierw bazgrać przez 2 minuty. Uwielbiają to i pomaga im to skupić się, nawet na Zoomie ”- powiedział Williams.

Zawsze zakładałem, że bazgroły to drobny zły nawyk, taki jak stawianie nóg na meblach. Nauczyciele besztali mnie za rysunki na papierze, a moje własne dzieci dostawały oceny za szkice na marginesach.

Williams prowadzi jednak medytacyjną lekcję rysowania dla dorosłych. Jej podejście sprawiło, że pomyślałem.

Postanowiłem przeprowadzić wywiad z nią i dwoma innymi ekspertami od doodlingu. Tak, istnieją.

Tracey Trussell jest grafologiem i interesuje się analizą doodlingu. Sunni Brown jest konsultantem wizualnym, autorem bestsellerowej książki „The Doodle Revolution” i założycielem Deep Self Design.

Te wywiady, poparte badaniami naukowymi, dają przekonujący dowód, że bazgranie nie jest złym nawykiem.

W rzeczywistości jest to praktyka dla wielu. I może pomóc złagodzić przeciążenie technologiczne, które możesz odczuwać podczas pandemii.

Definiowanie doodlingu

Bazgroły tradycyjnie oznaczały „bazgranie w roztargnieniu”.

Brown nie zgadza się z tą powszechnie przyjętą definicją, wraz z jej odpowiednikiem „marudować, robić bezsensowne znaki”.

Rozumienie przez Brown doodlingu - co jest podstawą jej książek „The Doodle Revolution” i „GameStorming”, a także jej przemówienia Teda - polega na „spontanicznym znakowaniu umysłem i ciałem, aby pomóc sobie w myśleniu”.

Brown powiedział mi, że bazgroły to niedoceniane, niedoceniane narzędzie do nauki.

„Zachęcamy wszystkich do pisania słów i mówienia” - mówi Brown - „niezależnie od tego, czy ktoś chce być pisarzem, czy mówcą. Dlaczego nie jest tak samo z językiem wizualnym? ”

Brown używa „infodoodles” do odkrywania, wyrażania i nauczania nowych pomysłów. Dzieli się tymi kreatywnymi meandrami na swojej stronie Flickr.

Chociaż każdy z nich ma nieco inne wyobrażenia o tym, co to znaczy doodle, Williams, Trussell i Brown zgadzają się co do jednego głównego punktu: zaznaczanie, czy coś jest robione przez doodling, ma znaczenie.

Uważne gryzmoły

Williams zarówno ćwiczy, jak i prowadzi innych w czymś, co nazywa „kontemplacyjnymi, celowymi pociągnięciami pióra, które prowadzą do refleksyjnej, cichej przestrzeni”.

Nazywa to „medytacyjnym doodlingiem”. Dla niektórych ta technika jest nawet praktyką duchową.

Williams często prosi uczestników warsztatów o umieszczenie na środku strony obrazu, osoby lub koncepcji, którą chcieliby „trzymać w sercu”. Uczestnicy wykonują pociągnięcia piórem, takie jak chmury, zawijasy lub bąbelki wokół środka.

„To sposób na tworzenie czasu i przestrzeni, który jest pozbawiony słów i spokojny” - mówi Williams.

Sugeruje również, że osoby zainteresowane samodzielnym odkrywaniem uważnego rysowania mogą wypróbować metodę Zentangle.

Stworzony przez Ricka Robertsa i Marię Thomas, to prosty sposób na relaks poprzez rysowanie pięknych, uporządkowanych wzorów. Gotowe wzorce mogą się odprężyć i skupić, szczególnie gdy praca lub uczenie się na odległość są już zbyt nieuporządkowane.

W Internecie jest też wiele innych uważnych ćwiczeń bazgrołów. Oto jedna zasugerowana przez trenera sztuki.

Doodling jak marzenie

Definicja doodlingu przez Trussell jest bardziej staroświecka niż definicja Williamsa czy Browna, ponieważ nie postrzega doodlingu jako zamierzonego.

„To jest jak proaktywne marzenie”, powiedziała mi, „coś, co często robimy na autopilocie, albo kiedy koncentrujemy się na czymś innym, albo kiedy jesteśmy znudzeni, wyciszeni, a nasz umysł błąka się”.

Niemniej jednak Trussell uważa, że ​​podświadomy element gryzmołów jest terapeutyczny i znaczący.

„Prawdziwy doodle jest rysowany w jednej ciągłej linii, gdzie pióro nigdy nie jest odrywane od strony” - mówi Trussell. „Zazwyczaj kształty są najpopularniejszą formą bazgrołów i są nasycone symboliką. Kształty odnoszą się do stanu umysłu, perspektyw życiowych, potrzeb, motywacji, reakcji i postaw ludzi ”.

Nauka potwierdza pogląd, że bazgroły wzmacniają kreatywność, duchowość i rozwiązywanie problemów.

Korzyści z doodlingu

Oprócz tego, że jest po prostu przyjemnym sposobem na przetrwanie długiego spotkania, doodling ma wiele zalet.

Relaks

Radzenie sobie z pandemią jest stresujące - tak twierdzą nawet Centers for Disease Control and Prevention (CDC). Tymczasem naukowcy, artyści i nauczyciele zgadzają się, że bazgroły uspokajają.

Badanie przeprowadzone w 2016 roku na 39 studentach, pracownikach i wykładowcach wykazało, że po wykonaniu sztuki 75 procent uczestników miało niższy poziom kortyzolu (hormonów stresu) w ślinie. Nie miało znaczenia, czy sztuka była reprezentacyjna, czy „zwykła” bazgranie.

Niektórzy uczestnicy byli artystami, inni nie. Tworzenie sztuki było środkiem odstresowującym równych szans.

Regulacja nastroju

W dzisiejszych czasach ludzie spędzają więcej czasu w pomieszczeniach, z dala od grup wsparcia społecznego i społeczności. Oznacza to, że wzrasta liczba potencjalnie uzależniających zachowań, takich jak oglądanie binge i używanie urządzeń.

Oczywiście nie ma łatwego rozwiązania tych nawyków. Pomocne może być znalezienie prostych źródeł przyjemności.

Doodling może być jedną z takich przyjemności.

W 2017 roku naukowcy z Drexel University w Filadelfii zbadali aktywację mózgu mierzoną światłem podczerwonym u uczestników podczas trzech form twórczej autoekspresji:

• kolorowanie
• doodling
• darmowy rysunek

Wszystkie trzy czynności związane z tworzeniem sztuki, zwłaszcza bazgroły, aktywowały ścieżki nagrody w mózgu.

Badacze doszli do wniosku, że „tworzenie sztuki może być sposobem na regulację nastroju [i] uzależniających zachowań”.

Wspomnienie

Według często cytowanego badania Jackie Andrade z 2009 roku, „uczestnicy, którzy wykonali zadanie z cieniowaniem kształtu, pomyślane jako odpowiednik naturalistycznego rysowania, bardziej koncentrowali się na fałszywej wiadomości telefonicznej niż uczestnicy, którzy odsłuchali wiadomość bez wykonywania zadań równoległych”.

Andrade jest profesorem psychologii i zastępcą dyrektora School for Research w School of Psychology na University of Plymouth w Anglii.

Teoretyzowała, że ​​bazgranie poprawia koncentrację, utrzymując uczestników w stanie przytomności i pewnej czujności podczas nudnych czynności, jednocześnie omijając całkowite rozproszenie marzeń na jawie.

Na mniejszą skalę, studentka medycyny Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej, Michiko Maruyama, stworzyła w 2012 roku studium przypadku, aby zasugerować, że bazgranie w odpowiedzi na wykłady pomaga zapamiętywać i rozumieć.

Kreatywność i autentyczność

Trussell mówi, że doodling oferuje przystępny sposób wyrażania siebie wszystkim, bez względu na ich pochodzenie czy płeć.

„Kiedy rysujesz”, mówi Trussell, „zachodzi złożona interakcja między okiem, mózgiem, ośrodkowym układem nerwowym i ręką…. Innymi słowy, bazgroły i pismo odręczne odzwierciedla aktywność mózgu. Więc to, co autor robi nieświadomie, to wyrażanie całego swojego unikalnego profilu psychologicznego, za pomocą symboli, na papierze ”.

Trussell podkreśla, że ​​to nie jest to, co rysujemy - to sposób, w jaki to robimy.

Miejsce rysowania bazgrołów, wielkość i nacisk, wszystko to mówi coś o stanie umysłu doodlera.

Trussell uważa, że ​​bazgroły „potencjalnie oferują cenny wgląd w osobowość i nastrój doodlera”.

Wyrażanie siebie oferowane przez doodling może być mile widzianą przerwą od performatywnego, scenicznego aspektu spotkań Zoom.

Rozwiązywanie problemów

Brown wyjaśnia, w jaki sposób firma telekomunikacyjna, z którą pracowała, nauczyła się mniej stereotypowego myślenia za pomocą doodlingu.

Firma pierwotnie nie miała żadnego procesu wizualnego myślenia. Po kilku ćwiczeniach z rysowania z przewodnikiem byli w stanie wymyślić pięć nowych wynalazków dla technologii podlegającej opatentowaniu. Wcześniej nie mieli żadnego.

Brown powiedział mi, że ponieważ bazgroły jest doświadczeniem wizualnym, pisemnym, kinestetycznym i emocjonalnym, może pogłębić naukę i inwencję w sposób, którego nie można osiągnąć przy użyciu tylko jednej modalności.

Brown mówi, że dla niej i jej klientów to multimodalne, dotykowe doświadczenie jest antidotum na zbyt długi czas spędzany w Internecie.

Zastrzeżenia dotyczące doodlingu

Doodling może rozpraszać

Badanie z 2017 roku wykazało, że bazgroły poprawiają pamięć tylko wtedy, gdy są nieprzedstawiające, ustrukturyzowane lub wzorowane i połączone z robieniem notatek.

Jeśli uczeń lub uczestnik spotkania musi zapoznać się z elementami wizualnymi, na przykład wykresami i wykresami, nieustrukturyzowane bazgroły osłabi ich pamięć.

Jest czas i miejsce

Uważne rysowanie nie może być wykonywane jednocześnie podczas uczestniczenia w spotkaniu, dyskusji lub zajęciach, zauważa Williams.

Jest to raczej medytacja, która może pomóc w przygotowaniu się lub przemyśleniu tego, czego się nauczyłeś.

Jak najlepiej wykorzystać to, co wciąż jest w pobliżu

Kiedy pozwoliłem uczniom rysować przed moimi warsztatami Zoom, usiedli i otworzyli się.

Przychodzi na myśl refren z piosenki Police: „Kiedy świat się wali, wykorzystujemy to, co nadal jest wokół nas”.

W tych psich czasach pandemii gryzmoły mogą być jedną z tych rzeczy. Niezależnie od tego, czy chodzi o meandrujące zawijasy na serwetce, czy uważne łączenie kształtów, może sprowadzić nas na ziemię, gdy wszystko czuje się w powietrzu.

Fikcja i literatura faktu Karen Sosnoski, ostatnio w The Temper, bada, co się dzieje, gdy ludzie zmagają się z ograniczeniami wynikającymi z niepełnosprawności, choroby, uzależnienia, sportu lub innych intensywnych spotkań, takich jak sztuka. Jej prace pojawiły się w różnych publikacjach, w tym Romper, Culture Trip, The Sunlight Press, Argot Magazine, LA Times, Poets and Writers, Word Riot, Grappling, Bitch, Radioactive Moat i PsychologyToday.com, a także w Studio 360 i This American Life . Berkeley Media dystrybuuje swój film dokumentalny „Porady ślubne: mów teraz lub na zawsze trzymaj pokój”.