Nikt - nawet najbardziej energiczny z nas - nie ma nieograniczonych zasobów emocjonalnych.
Ale wiem, jak bardzo byśmy tego chcieli. Kiedy ktoś, kogo kochamy, zmaga się ze swoim zdrowiem psychicznym, często odruchowo rzucamy się do walki… ale bez zastanawiania się nad tym, jakie wsparcie oferujemy, ryzykujemy wypalenie.
Jeśli to czytasz, prawdopodobnie wiesz, o co mi chodzi.
W swojej historii byłem zarówno osobą w kryzysie, jak i jej zwolennikiem. I wiem z pierwszej ręki, że kiedy ktoś osiąga dno, trudno nie dać się porwać intensywności. Czasami zapominamy o sobie. Wchodzimy all-in, tylko po to, by poczuć się wyczerpanym i urażonym.
Napisałem to, ponieważ widząc obie strony, wiem, jakie to może być trudne.
Boli, gdy okazujesz komuś ostatnią odrobinę współczucia, jakie masz, tylko po to, by odkryć, że wciąż jest unieruchomiony przez ich rozpacz, i nie wydaje się, żeby mu się polepszyło.
Wiem też, jak to jest mieć przyjaciela za kaucją w najciemniejszej godzinie, potwierdzając twój strach, że w rzeczywistości jesteś „za dużo”.
Ale oto prawda: nie musisz się poświęcać, by wspierać kogoś innego. I nie, nie jesteś „za bardzo”, żeby potrzebować wsparcia ludzi, których kochasz. Obie te rzeczy są prawdą.
Musimy jednak zastanowić się, w jaki sposób wkraczamy w naszą rolę jako kibice, aby te rzeczy były prawdziwe dla wszystkich.
Jeśli zastanawiasz się, od czego zacząć, te zalecenia mogą zaoferować plan okazywania większej współczucia zarówno sobie, jak i ukochanej osobie.
ZRÓB: Miej plan od początku
Jeśli wiesz, że ktoś jest w kryzysie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie potrzebował czegoś więcej niż tylko Twojego wsparcia i będzie potrzebować go na dłuższą metę, w tym profesjonalistów.
Twoja ukochana osoba będzie potrzebować silnej sieci opieki, a także planu na wypadek eskalacji sytuacji. Na szczęście można to zorganizować z góry.
To jest WRAP!Wielu specjalistów zajmujących się zdrowiem psychicznym zaleca, aby poszczególne osoby miały plan odnowy biologicznej (WRAP). Może to obejmować:
- numery telefonów do terapeuty, psychiatry i innych odpowiednich pracowników służby zdrowia lub uzdrowicieli
- dane kontaktowe członków rodziny i przyjaciół, którzy mogą zaoferować wsparcie
- numery telefonów lokalnych numerów kryzysowych i organizacji zajmujących się zdrowiem psychicznym
- adresy przychodzących centrów kryzysowych i izb przyjęć
- lista wyzwalaczy i form samoopieki, które należy wypróbować, gdy ukochana osoba jest aktywna
- harmonogram zasobów społeczności, takich jak internetowe grupy wsparcia, 12-etapowe spotkania itp.
Twoja ukochana osoba powinna udostępnić ten plan swojej sieci wsparcia.
Jeśli ich sieć wydaje się ograniczona (lub ogranicza się tylko do Ciebie), pracujcie razem, aby sprawdzić, jakie zasoby można znaleźć, w tym te niedrogie opcje terapii i ten przewodnik „wybierz własną przygodę”.
NIE WOLNO: podejmować decyzji bez ich zgody
Istnieje powszechne założenie, że ludziom, którzy borykają się ze swoim zdrowiem psychicznym, nie można ufać w podejmowaniu własnych decyzji.
Ale w większości przypadków to po prostu nieprawda. O ile to możliwe, powinniśmy angażować ukochaną osobę we wszystkie decyzje, które na nią wpływają.
Jest to szczególnie ważne, gdy rozważamy podjęcie decyzji, które mogą spowodować dalszą traumę. Spotkania z policjantami - w tym kontrole zdrowia lub opieki społecznej - mogą być przerażające, aw niektórych przypadkach okazały się śmiertelne, szczególnie dla osób czarnoskórych i kolorowych.
Najlepiej jest zapoznać się z lokalnymi zespołami kryzysowymi i skontaktować się z ukochaną osobą i innymi osobami w ramach ich systemu wsparcia z wyprzedzeniem określenie najbezpieczniejszego sposobu postępowania w sytuacji awaryjnej.
Jeśli ktoś zadzwonił pod numer 911, zastosuj następujące środki ostrożności w celu zmniejszenia szkód:
- Poproś o oficera przeszkolonego w zakresie interwencji kryzysowej (CIT).
- Podaj dyspozytorowi jak najwięcej informacji, w tym o diagnozie, objawach i charakterze zagrożenia.
- Jeśli obawiasz się, że Twoja ukochana osoba może celowo sprowokować funkcjonariusza do strzelenia z broni (znanej również jako „samobójstwo policjanta”), powtórz tę informację dyspozytorowi wiele razy aby upewnić się, że osoby na miejscu są świadome i nie strzelają.
- Wyślij pobliskiego kibica, aby spotkał się z nimi na miejscu, aby spokojnie interweniować i upewnić się, że sytuacja nie ulegnie eskalacji po żadnej ze stron.
Nawet jeśli dzwoniono już pod numer 911, nadal warto skontaktować się z lokalnymi zasobami kryzysowymi. Sprawdź i zobacz, czy mogą wysłać kogoś, by pośredniczył w jakimkolwiek spotkaniu policyjnym.
Proszę, pamiętaj, że jest bez gwarancji że twoja ukochana osoba będzie bezpieczna, jeśli zostanie wezwany 911. Wiadomo, że zdarzają się tragedie. Dobrowolne przyjęcie do szpitala zawsze będzie bezpieczniejszą opcją.
W takich sytuacjach jesteś odpowiedzialny za podjęcie jak największej liczby środków ostrożności, aby zapewnić jak najlepsze rezultaty.
ZRÓB: Z góry ustal rozsądne oczekiwania
Unikaj nadmiernego wysiłku lub oferowania wysokiego poziomu wsparcia w nieskończoność. Możesz to zrobić, upewniając się, że ukochana osoba rozumie Twoje oczekiwania w tym momencie.
Jeśli spodziewasz się, że będą na przykład uczestniczyć w terapii, możesz zapytać, czy zamierzają znaleźć terapeuty i w jakich ramach czasowych (zakładając oczywiście, że mają dostęp). Jeśli spodziewasz się, że nie będziesz jedyną osobą, na której polegają w kwestii wsparcia emocjonalnego, zapytaj, kto jeszcze jest w jego zespole i jak możesz go wesprzeć w uzyskaniu dodatkowego wsparcia.
Jeśli oczekujesz, że będą szukać opieki na wyższym poziomie, jeśli sytuacja się nie poprawi, pracuj razem, aby określić, kiedy to nastąpi i jak by to wyglądało.
Ustalanie oczekiwań
- „Cieszę się, że mogę Cię wspierać, ale chcę mieć pewność, że masz także profesjonalistów w swoim kącie. Kiedy odzyskujesz opiekę u terapeuty? ”
- „Cieszę się, że poprosiłeś o moją pomoc. Czy masz plan, co zrobisz, jeśli sytuacja się pogorszy? Chcę się upewnić, że masz plan awaryjny na wypadek, gdybyś potrzebował dodatkowego wsparcia ”.
- „Bardzo cię kocham i chcę cię wspierać. Pomogłoby mi to uspokoić się, jeśli powiesz mi, do kogo skontaktujesz się, jeśli nie będę dostępny w określonym czasie, tylko po to, żeby wiedzieć, że nie robisz tego sam ”.
NIE: Wina czy wstyd
Krytykowanie naszych bliskich może być kuszące, gdy nie dokonują wyborów, których sami byśmy dokonali.
Na przykład, twoja ukochana osoba może ukrywać informacje przed swoim terapeutą, używać alkoholu lub narkotyków, aby sobie poradzić, lub podejmować impulsywne decyzje, które wydają się pogarszać sytuację.
Jednak wina i wstyd rzadko motywują ludzi do zmiany swojego zachowania.
To, czego twój ukochany potrzebuje bardziej niż czegokolwiek, to bezwarunkowa miłość i pozytywny szacunek. Zamiast krytykować ich wybory, najlepiej jest udzielić wsparcia, które mogą zaakceptować, jeśli czują się na to w stanie.
Na przykład ukochanej osobie, która zmaga się z alkoholem, możesz powiedzieć: „Hej, zauważyłem, że pijesz dużo więcej niż zwykle i to mnie niepokoi. Czy mogę pomóc w znalezieniu zasobów i wsparcia w tej sprawie? ”
Pomaganie im w dokonywaniu lepszych wyborów dla ich własnego dobrego samopoczucia przyniesie o wiele więcej dobrego niż zawstydzenie ich za sposób, w jaki decydują się sobie radzić.
ZRÓB: Jasno określ swoje potrzeby i granice
Możesz mieć granice. W rzeczywistości naprawdę powinieneś. Znajomość swoich ograniczeń może pomóc w zapobieganiu zbytniemu przyjmowaniu i doświadczaniu wypalenia.
Jednak trudno jest wyznaczyć granice, o których nie wiedziałeś, że są potrzebne. Wielu z nas nie wie, jakie są nasze ograniczenia, dopóki nie zostaną przetestowane.
Aby pomóc Ci określić, czego możesz potrzebować i jakie mogą być twoje ograniczenia, spróbuj wypełnić te zdania z myślą o ukochanej osobie:
Znając swoje ograniczenia
- Mój preferowany sposób komunikacji to [SMS, telefon itp.], Więc nie [dzwoń, zostawiaj wiadomość głosową, sms].
- Mogę rozmawiać tylko [w ciągu dnia, w określonych godzinach itp.], Więc poza tym czasem będziesz potrzebować dodatkowego wsparcia. Z kim możesz się skontaktować?
- Nie mogę odebrać telefonu, gdy [jestem w pracy, kiedy odwiedzam rodzinę itp.], Ale skontaktuję się z Tobą, gdy będę mógł.
- [Tematy] są dla mnie wyzwalające, więc zapytaj mnie, zanim o nich opowiesz.
- Nie mogę [rozmawiać codziennie, przychodzić itp.], Ale z przyjemnością pomogę Ci w [znalezieniu terapeuty, dzisiejszej czacie wideo].
- Zależy mi na tobie, ale nie mogę rozmawiać, jeśli [krzyczysz na mnie, nie trzeźwy, rani siebie], więc miej plan, do kogo zamiast tego się zwrócisz.
NIE: Personalizuj ich zachowanie
Nikt nie decyduje się na kryzys, a kryzys zdrowia psychicznego nie jest dokładnym odzwierciedleniem tego, kim ktoś jest.
Definiowanie kogoś na podstawie jego zmagań może mieć głęboki wpływ na to, jak internalizują to, co się dzieje, i ich zdolność do powrotu do zdrowia.
Mój były przyjaciel opisał kiedyś wspieranie mnie w epizodzie depresji jako „wciągnięcie w [mój] świat”. Definiując „mój świat” jako mroczny i zrozpaczony, poczułem, że depresja jest podstawą tego, kim jestem i że jestem ciężarem dla ludzi, których kocham.
Nasze słowa mają ogromny wpływ na innych ludzi. Jeśli chcemy, aby ludzie wierzyli w siebie i swoją zdolność do pełnego życia, musimy być świadomi tego, jak kształtujemy ich zmagania.
Kryzys zdrowia psychicznego tak nie zdefiniować, kim ktoś jest, ale raczej jest to tymczasowy okres, który może znieść przy wsparciu otaczających go osób.
ZRÓB: Praktykuj rygorystyczną samoopiekę
Wiem, że to powszechny refren, ale warto go powtarzać: obfitość samoopieki jest krytyczna, gdy wspieramy kogoś w kryzysie.
Może to być szczególnie pomocne, gdy planujemy ją z wyprzedzeniem, abyśmy wiedzieli, kiedy spodziewać się przerwy, i możemy chronić ten czas, odpowiednio wyznaczając nasze granice.
Samoopieka wygląda inaczej dla każdego, ale weź pod uwagę czynności, które sprawiają, że czujesz się wypoczęty, zrelaksowany, doładowany i zresetowany. Warto zanotować na ten temat, jeśli nie masz pewności, jakie to mogą być zajęcia!
NIE: Poczekaj, aż uraza się pogłębi
Nie czekaj, aż poczujesz urazę, wypalisz się i będziesz miał dość, zanim zaczniesz dbać o siebie i poświęć trochę czasu na doładowanie.
Gdybyś miał nieszczelną rurę w piwnicy, nie czekałbyś, aż piwnica zostanie zalana, żeby to naprawić, prawda?
Podobnie powinniśmy dbać o siebie i konsekwentnie pokazywać się dla siebie, aby mieć pewność, że będziemy mogli pokazać się innym.
ZRÓB: Cofnij się, kiedy zajdzie taka potrzeba
Życie się dzieje. Czasami osiągnęliśmy granicę tego, co możemy zaoferować innym.
Nie jesteś złą osobą, która musi się cofnąć i zadbać o własne zdrowie psychiczne - ale robienie tego w przemyślany sposób może zapewnić, że nie wyrządzisz niezamierzonej krzywdy, gdy się odsuniesz.
Miej TAKT!
Zanim wycofasz się ze wspierania kogoś w kryzysie, pamiętaj TACT:
Wyczucie czasu. Rozważ czas swoich działań. Czy mają wokół siebie inne wsparcie, a jeśli tak, czy mogą zobowiązać się do skontaktowania się z nimi? Czy Twoje wycofanie się doprowadzi do pogłębienia się kryzysu, a jeśli tak, to czy w ich systemie wsparcia jest ktoś, kogo możesz zaalarmować na wypadek sytuacji kryzysowej? Kiedy jest ich kolejna wizyta w grupie wsparcia lub terapii? Potwierdź, że mają wsparcie, którego potrzebują podczas Twojej nieobecności.
Odpowiedzialność. Weź odpowiedzialność. To może być trudne dla ludzi, ponieważ czasami czujemy się wyczerpani i urażeni na tym etapie. Ale niezwykle ważne jest, aby nie winić osoby, która jest w kryzysie, tak samo jak nie można winić kogoś, kto był chory na raka, za stres wynikający z ich zmagań. Odpowiedzialność oznacza przepraszanie, jeśli granice nie zostały jasno określone, nie obwinianie drugiej osoby za rzeczy pozostające poza jej kontrolą i posiadanie miejsca, w którym mogłeś się nadmiernie przekroczyć.
Zameldować się. Ustawienie daty i godziny następnego zameldowania może być pomocne, aby ukochana osoba wiedziała, że jej nie porzucasz. Trudno jest poczuć, że tracisz kluczowe wsparcie w momencie, gdy najbardziej go potrzebujesz. Dotykanie bazy to świetny sposób, aby potwierdzić ukochanej osobie, że nadal jest dla Ciebie ważna i że zajmowana przez Ciebie przestrzeń jest tymczasowa.
Przezroczystość. Bardzo ważne jest, aby przekazać swoje oczekiwania i granice na czas, w którym się rozstaliście, zwłaszcza, że się zmieniają. Jeśli chcesz, aby przestali pisać SMS-y tak często, powiedz to. Jeśli nie jesteś w stanie wywiązać się z podjętego zobowiązania (np. Przywieźć ich na konkretne spotkanie), poinformuj ich o tym (zobacz też: terminy). Nie zakładaj, że potrafią czytać w twoich myślach!
NIE: Duch, ignoruj ich lub unikaj
Możesz to przeczytać i pomyśleć: „Czekaj, widmo ich? Kto tak robi?"
Nie jest niczym niezwykłym, że ktoś może zdecydować się uniknąć lub odrzucić osobę, która walczy, ponieważ jest zbyt przytłoczona, by kontynuować z nią kontakt. Czasami, gdy ludzie osiągnęli punkt krytyczny, podejmują naprawdę niefortunne decyzje.
Mam oczywiście nadzieję, że wszystko, o czym wspomniałem powyżej, pomoże ci w ogóle uniknąć tego punktu. Ale jeśli tam dotrzesz, muszę podkreślić, jak ważne jest, aby po prostu nie upuścić kogoś, kto jest w kryzysie.
Po pierwsze, może to wyrządzić niesamowitą krzywdę. Traktowanie ukochanej osoby jako jednorazowego użytku może być szkodliwe, a nagła utrata kogoś, na kim jej zależy, może wywołać już i tak bezbronny stan.
Poważne wydarzenie życiowe, w tym zakończenie znaczącego związku, może być bardzo szkodliwe dla czyjegoś zdrowia psychicznego.
Mówię to nie po to, aby powstrzymać cię przed zakończeniem związku, który cię rani, ale raczej, aby przypomnieć ci, abyś był przemyślany, jak postępujesz.
Powyższy akronim (TACT) ma zastosowanie zarówno do zakończenia związku, jak do zrobienia sobie przerwy.
Weź pod uwagę czas, bądź odpowiedzialny i przejrzysty, a jeśli to możliwe, zamelduj się później, aby porozmawiać o tym, co się stało, z nadzieją, że oboje uzyskacie pewne zamknięcie.
Oboje zasługujesz na troskę i wsparcie. Jeśli zakończenie tego związku jest jedyną drogą naprzód, pamiętaj, aby robić to z szacunkiem, godnością i rozwagą, o ile to możliwe.
Wspieranie kogoś w kryzysie nigdy nie jest łatwe
Możesz spodziewać się całego spektrum (bardzo ważnych) emocji: wszystkiego, od żalu po złość, nadzieję i rozpacz.
Ale jako ktoś, kto tam był, mogę śmiało powiedzieć, że nigdy nie żałowałem, że pojawiłem się dla kogoś, kto mnie potrzebował. I jako ten, który był w kryzysie, nigdy, przenigdy nie zapomniałem dobroci, jaką ludzie okazali mi w mojej najciemniejszej godzinie.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego, masz jaśniejszy obraz tego, jak postępować w odpowiedzialny, uprawniony sposób - taki, który pozwoli ci bezpiecznie zamocować własną maskę tlenową, zanim sięgniesz po kogoś innego.
Zasługujesz na to, by pozostać dobrze, ponieważ wspierasz innych. A kiedy jesteśmy świadomi tego, jak się pokazujemy, możemy.
Sam Dylan Finch jest pisarzem, praktykiem psychologii pozytywnej i strategiem medialnym z Portland w stanie Oregon. Jest głównym redaktorem działu zdrowia psychicznego i chorób przewlekłych w Healthline i współzałożycielem Kolektyw Queer Resilience, spółdzielnia coachingowa dla osób LGBTQ +. Możesz się przywitać Instagram, Świergot, Facebooklub dowiedz się więcej na SamDylanFinch.com.